OD SIEBIE:

Powiem Wam szczerze, chciałam napisać ten artykuł jeszcze w poprzednim roku, myśląc „Fajnie byłoby napisać artykuł o postanowieniach noworocznychpowołać się na statystykę, ile z postanowień noworocznych jest w ogóle realizowanych?” .

Minęły prawie 2 miesiące, a ja wciąż nie napisałam artykułu. I tak obliczam, ile czasu mi to zajmie: napiszę (2h), będę sprawdzać, może nie będę do końca zadowolona, więc będę poprawiać (kolejne 2h), później zamieścić na www, dobór czcionek grafiki itp. (kolejne 2h). Pomyślałam sobie: oj, oj dużo tego – lepiej jak sobie zrobię listę „rzeczy do zrobienia” i może innego dnia mnie to zmotywuje… poza tym wczoraj wieczorem dopiero wróciłam z 2 dniowego szkolenia, jestem podziębiona, zmęczona, trzeba posprzątać… więc odłożę to na później… . CDN.

O PROKRASTYNACJI SŁÓW KILKA:

CD.

JAK WPROWADZAĆ ZMIANY? JAK SIĘ MOTYWOWAĆ?

Po chwili pojawiło się pytanie: ZARAZ, ZARAZ, CO TY ANKA ROBISZ? Przecież to jest właśnie prokrastynacja! Czyli zwlekanie, odkładanie rzeczy ważnych na później, w konsekwencji narażenie siebie na frustracje, obawy, oraz zaniżanie własnej samooceny poprzez samokrytykę typu:„znowu tego nie zrobiłaś…”, „znowu nie dałaś rady!”, „rozczarowałaś samą siebie…”.

Po czym instynktownie zaczęłam prowadzić swój wewnętrzny autocoaching, na podstawie dialogu sama ze sobą:

„Gdybyś pracowała u kogoś 8h dziennie, już dawno byś to zrobiła i to w jeden dzień, np. w poniedziałek w pracy! Z jakiego powodu droga Anno, dla samej siebie (!) nie chce Ci się napisać tego artykułu?”

 „A gdybyś go już wcześniej napisała, to jakbyś się teraz czuła?” hmm „Dobrze bym się czuła” – odpowiedziałam sama sobie „bo lubię realizować własne cele, bo dawno czegoś nie pisałam, bo chciałabym, by ktoś znowu mi powiedział „fajny artykuł Aniu”, bo poczułabym ulgę, że mimo iż nie napisałam tego artykułu przez prawie rok, to w końcu zdecydowałam że go napiszę i pojawi się zadowolenie z same siebie, że w końcu mi się to udało”. I wtedy stwierdziłam, „dobra, piszę! dzisiaj zaraz, już” – na drodze stał mi tylko obiad, więc zjadłam go szybko i dotrzymałam słowa!

No i piszę! 😉

Dzielę się z Wami własnym doświadczeniem i dzisiejszym wewnętrznym dialogiem by pokazać, jak można się wewnętrznie motywować. By udowodnić, że ludzie odnoszący jakiekolwiek sukcesy (biznesowe, życiowe) mają dokładnie te same problemy i obawy co inni, ale nie pozwalają by te obawy ich pokonały! To samo dotyczy osób odważnych, oni boją się tak samo jak inni, ale nie pozwalają by strach ich paraliżował!

Czasem jak mam zadanie do zrobienia i związane z nim różne dylematy, to lubię sobie wyobrazić metaforycznie, że stoję na plaży trzymając deskę surfingową, patrzę na wysokie fale, czuję respekt przed nimi i zastanawiam się czy dam radę wejść i spróbować swoich sił? Czy jestem na tyle silna, przygotowana na fale, które mogą mnie pokonać, czy mam upór, by dalej próbować? Wtedy decyduję się – jestem gotowa, przecież przygotowywałam się do tego kroku, już bardziej gotowa niż w tej chwili nie będę, zaraz się przekonam czy jeszcze mi czegoś brakuje, przecież znam siebie i wiem, że najlepiej się uczę przez doświadczenie! W końcu biorę głęboki wdech, podejmuję decyzję (strach ciągle jeszcze we mnie jest!) i wykorzystuję swój upór i konsekwencję i walczę, walczę o zmęczenie po wykonanej pracy połączone z samozadowoleniem, że dałam radę, że moje lęki i obawy nie pokonały mnie!

No dobrze, więc wiecie już, jak może wyglądać autocoaching :-),ale co z tym nowym rokiem? I motywowaniem się do zmian?

Zrobię sobie kawę i zobaczymy czy wrócę…

WRÓCIŁAM 🙂

CZY POSTANOWIENIA NOWOROCZNE DZIAŁAJĄ?

Teoretycznie Nowy Rok to najbardziej motywujący okres. Choć osobiście uważam, że podobnie jest z innymi ważnymi datami, np. urodzinami (szczególnie tymi okrągłymi 30,40,50). Tak czy siak w końcu oficjalnie kończy się jakiś etap naszego życia i równocześnie rozpoczyna się nowy. Niektórzy w tym czasie planują, jak świętować tę uroczystość a inni –  jak najszybciej zapomnieć o niewygodnym wydarzeniu. Często też samoistnie pojawia się czas na refleksję, podczas której zazwyczaj bilansujemy poprzedni rok, tzw. bilans zysków i strat. I tu w sposób naturalny mogą urodzić się plany i obietnice, np.:

– W tym roku odważniej chwycę za stery własnego życia!

– Przeżyję ten nowy rok bardziej w zgodzie ze sobą i własnymi potrzebami!

– Rzucę palenie!

– Będę ćwiczyć!

– Zmienię pracę!

– Spróbuję w końcu poderwać tę kobietę, tego mężczyznę!

– … .

Niestety różne badania wykazują, ŻE MNIEJ NIŻ 10% OSÓB, KTÓRE SOBIE ‘COŚ’ ZAPLANOWAŁY WPROWADZA TE ZMIANY DO SWOJEGO ŻYCIA. 

Mam nadzieję, że wniosek jaki Wam się w tym momencie nasuwa brzmi „ POSTARAM SIĘ BYĆ W TYCH 10%” 🙂

Jeżeli tak, to Ćwiczymy!

Aby postarać się być w tych 10%, faktycznie zrób bilans zysków i strat!

Dokończ zdania:

Jestem dumny, że w starym roku ……………………………………………………………………………………………………………………………….. .

Zauważyłem, że kiedy na czymś mi zależy to ……………………………………………………………………………………………………………….. .

Wyznacz sobie cel!

Jeżeli nie wiesz do jakiego portu płyniesz, żaden wiatr nie będzie właściwy Młodszy Seneka –rzymski filozof.

Im dokładniej wiesz, czego oczekujesz, pragniesz, co chcesz kontynuować a czego nie, tym masz większe szanse, by zrealizować swoje pragnienia.

Ćwiczymy! Dokończ zdania:

Moje główne cele na ten rok to: ………………………………………………………………………………………………………………………………… .

Po czym poznam (za rok), że mój miniony rok był udany?…………………………………………………………………………………. .

W nadchodzącym nowym roku rozstaję się, ograniczam: …………………………………………………………………………………………….. .

A otwieram się na …………………………………………………………………………………………………………………………………………………….. .

Szczęśliwy będę jeśli za rok będę mógł o sobie powiedzieć: …………………………………………………………………………………………. .

Prawda jest taka, że w każdej chwili możemy zmieniać nasze życie na lepsze, ale łatwiej nam to przychodzi, kiedy coś się kończy lub coś zaczyna.

Nowy Rok nie musi wcale oznaczać nowych planów i marzeń. Często jest kontynuacją czegoś, co realizujemy lub staramy się zrealizować od lat. Dlatego trzymam kciuki by nowy rok okazał się tym szczególnym, w którym długo wyczekiwane marzenia spełniają się!

Niech Twoja droga do celu będzie pełna ciekawych ludzi i nowych doświadczeń, w zgodzie z samym sobą!

Anna Drabek Coach ACC, psychoterapeuta

P.S.1 Ludzie najczęściej żałują tego czego nie zrobili (a nie tego co zrobili).

P.S.2 Drzewo nie smagane wichrem, rzadko kiedy wyrasta silne i zdrowe. Liczy się to, ile razy wstaniesz po upadku, a nie ile razy upadłeś.

P.S.3 Bądź reżyserem swojego życia, inaczej zapadniesz na kanapie i z każdym miesiącem, rokiem będzie Ci coraz trudniej z niej wstać.

Jeżeli chcesz by znalazła Cię miłość, odrzuć uprzedzenia i wyjdź jej naprzeciw, np. zapisz się na portal randkowy, wychodź na miasto, bądź wśród ludzi, rób to co lubisz!

Jeśli chcesz mieć ładne ciało, zacznij chodzić na siłownię, ćwicz, jedz zdrowiej… .

Wstań z kanapy i zacznij tworzyć swoją rzeczywistość, każdy rozwój powoduje Twoje lepsze samopoczucie.

P.S.4 Według podróżnika Marka Kamińskiego nasze życie tylko w 10 % składa się z tego co nam się przytrafia, a w 90% z tego co z tym robimy.

P.S.5 Trzymam kciuki!!!